Goblińskie jamy Io-Rach
Kezzerug to wódz goblinów, władajacy dużym plemieniem o nazwie Io-Rach (co po goblińsku znaczy mniej więcej "krwawe oko leżące na ziemi"). Gdy jego wojownicy ponieśli klęskę z rąk małej grupki elfów, wódz postanowił zaradzić kolejnym porażkom. Nakazał trzem plemiennym adeptom opracować magiczny sposób zwiększenia potęgi szczepu Io-Rach. Po latach prób i błędów powstał wreszcie plan.
Wielkie jamy wypełniono alchemiczną mieszaniną. Plemię Io-Rach zanurza w cieczy wojowników zawieszonych w uprzężach i trzyma ich tak długo, ile gobliny są w stanie znieść. Przez kilka dni po wyjęciu z jamy nieszczęśnik przechodzi bolesną transformację. Jedna czwarta wojowników umiera w męczarniach. Pozostali rosną do rozmiaru średniego, zwiększając swoją siłę i wytrzymałość kosztem inteligencji. Ulegają też deformacji, stając się niezgrabnymi mutantami o powykręcanych kończynach, wytrzeszczonych oczach i ropiejących wrzodach.
Po stworzeniu wielkiej liczby powykręcanych goblinów adepci rozpoczęli eksperymenty na innych schwytanych stworzeniach. Żaden z eksperymentów nie powiódł się tak dobrze, jak z wojownikami goblinów. Z jam wyłoniło się wiele pokracznych stworów. A potomstwo tych zdolnych do reprodukcji jest jeszcze dziwniejsze.
W ten sposób plemię Io-Rach zbudowało ogromną potęgę. Rozrosły się też ich podziemne siedziby, powstały niezliczone jamy mutacyjne. W jaskiniach żyją okropne, zdeformowane pokraki, a grupki goblinów przeczesują okolicę w poszukiwaniu alchemicznych składników, między innymi ludzkich mózgów i krwi.