Sferopedia
Advertisement
Merratet

Merratet

Merratet to boska kraina egipskiej bogini Bastet, położona na pierwszej warstwie Ysgardu, po drugiej stronie oceanu oblewającego Wanaheim. Jest to miejsce radości i rozkoszy, zamieszkane przez uzbrojonych w pazury myśliwych, gotowych rozszarpać każdego głupca, który odwróci się do nich plecami. Centralnym punktem krainy jest starożytne miasto, zagubione w pustyniach jej masywu. Każdy budynek jest pokryty pnączami, niesamowity wiek widoczny w każdym pęknięciu i sypiącej się ścianie. Słońce lśni intensywnie śląc leniwy żar na spadzisty teren i gęste zarośla reszty krainy, gdzie tłuste zwierzęta wędrują i upadają, przerażone, pod pazurami potężnych kotów, które polują na tej ziemi. Bogini i jej oczekujący uwielbiają zabawy, festyny i bale maskowe. Są też blisko związani ze Stronnictwem Doznań, a Merratet często służy za schronienie nordyckim bogom, którzy ukrywają się przed swymi pobratymcami (najczęściej jest to Loki).

Sny Bast odbijają się echem po krainie, obrazy polowań i krwawych uczt bogini rozgrywane są w głowach każdej istoty w Merratet. Nie czyni to szkody tubylcom, jednak przybysze cierpią, dręczeni ciągłym uczuciem śledzenia i koszmarami, a magowie i kapłani nie są w stanie zapamiętywać czarów. Częściowym rozwiązaniem tego problemu są łowcy snów - myśliwi, którzy opanowali umiejętność chwytania snów i odpędzania koszmarów. Najzdolniejsi potrafią niszczyć nawet przekleństwa, uroki losu i przepowiednie. W Merratet jest ich wielu, a każda osada posiada co najmniej jednego. Najczęściej są to tygrysołaki, tabaxi lub inne kotopodobne rasy. Najbardziej znanym łowcą jest Mragatep - sfinks, nietypowo dla swego rodzaju usilnie poszukujący partnerki. Nawet łowcy nie są w stanie usunąć ciągłego uczucia bycia śledzonym, które na dłuższą metę całkowicie wyczerpuje fizycznie wszystkich, poza naturalnymi drapieżnikami.

Bogini rzadko opuszcza swój dom, najczęściej w celu złożenia anonimowej wizyty Czuciowcom. Jej namiestniczką jest wtedy Skullbury', ogromna pantera, lubująca się w chowaniu upolowanych kąsków w rozmaitych zakamarkach miasta.

W Merratet jest niewiele ludzkich osad, gdyż większość jego mieszkańców to inteligentne zwierzęta. Największym miastem jest Rummm, którego mieszkańcy dawno temu odkryli, iż koty preferują ataki od tyłu. Od tego czasu Rummmianie specjalizują się w wyrobie rozmaitych masek, które noszą z tyłu głowy, zniechęcając drapieżców do ataku. Na rogatkach Rummm operuje szajka tygrysołaczych bandytów, zwana Tygrysami Półksiężyca. Ich przywódczynią do niedawna była Biały Cień, jednak po pożarciu podczas namiętnych uniesień swoich dwóch ostatnich kochanków, więcej czasu spędza ona w Bamach Księżyca, usiłując wzmocnić samokontrolę.

Eowr to wioska lammasu, którzy prowadzą tu szpital i starają się nawrócić mieszkańców krainy na drogę prawa, cnoty i umiarkowania. Jedzenie jest tu okropne, a usposobienie mieszkańców nie do zniesienia dla większości ysgardczyków, jednak lammasu są cierpliwe i wierzą w ostateczny sukces swego przedsięwzięcia. Najstarszą i najuprzejmiejszą z lammasu jest Shinora Białogrzywa, miłośniczka słodkiego wina z goździkami i własnego głosu, chętnie udzielająca obszernych i okraszonych dygresjami i anegdotami odpowiedzi na wszelkie pytania.

Bresiris, zwane Śniącą Śmiercią to złowieszcze miasteczko panterołaków. Jest to dokładne przeciwieństwo Eowr - okryte złą sławą, pełne chaosu i niebezpieczne. Jak głosi śpiewka, coraz bliżej mu do stoczenia się w kierunku Limbo. Miastem rządzi z ukrycia potężny maharadża rakszasa i jego kochanka - magini, którzy nie są mile nastawieni do obcych. Bresiris sprowadza na przybyszy szaleństwo - każdej nocy śni im się, że są zabijani, a w dzień odczuwają ciągły strach przed byciem ofiarą. Tylko łowcy snów są w stanie powstrzymać tą chorobę, jednak maharadża i jego kochanka bezlitośnie mordują każdego przybyłego łowcę, bądź też polimorfują go w nieszkodliwe zwierzę.

Źródła[]

Advertisement